Wyrzeźbiona, muskularna sylwetka i olbrzymie liczby kilogramów wiszące na sztandze. Wielu z nas zastanawia się: jak słynni kulturyści doszli do takiego poziom? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednak prosta.
Na pewno najważniejsza jest ciężka praca i samozaparcie w treningu. Nie ma drogi na skróty, żeby być najlepszym, trzeba spędzać setki godzin na siłowni i być gotowym na różne wyrzeczenia. Trzeba też pamiętać, że sam trening musi być w odpowiedni sposób zorganizowany, więc często na sukcesy jednego człowieka pracuje cały sztab trenerów.
Równie ważna jest dieta. Nie chodzi bynajmniej o sterydy anaboliczne czy odżywki, a o odpowiednio zbilansowane posiłki, spożywane dodatkowo w olbrzymich porcjach. Monotonna dieta oparta o kurczaka z ryżem, brak słodyczy czy alkoholu nie jednego siłacza złamały jeszcze przed osiągnięciem jakichkolwiek sukcesów.
Jak więc widać, kulturystyka nie jest sportem dla osób o słabym charakterze, które często wykazują słomiany zapał do pracy. Tu liczy się charakter, bez tego trudno o jakiekolwiek sukcesy.