Nie da się ukryć, że basket to znakomita i wciągającą gra, choć oczywiście – tak jak w wielu innych sprawach – wiele zależy tu od indywidualnych, stricte osobistych preferencji. Nie ma takiej partii mięśni, której byśmy choćby minimalnie nie rozwijali, grając z innymi normalny – w miarę – mecz w koszykówkę. Przy zwykłym rzucaniu do kosza tez rozwijamy mięśnie, ale dość niemrawo i tylko niektóre (mięśnie). Mniej skaczemy i prawie nie biegamy.
Koszykówka uczy skutecznej współpracy w komitywie, jaką – bez dwóch zdań – winien być dobry zespół. Uczy też szybkiego podejmowania boiskowych decyzji, błyskawicznej oceny sytuacji, uczy odpowiedniej komunikacji. Sport ów, edukuje także w zakresie wyczucia czasu (na każdą akcję mamy bowiem dwadzieścia cztery sekundy; potem piłka musi dotknąć obręczy – inaczej ją tracimy). Wreszcie sport ten daje możliwość odczuwania ogromnej satysfakcji w trakcie uprawiania go.
Ten sport rozwija skoczność, atletyzm, motorykę, mobilność i szeroko rozumianą dynamikę. Na pewno sprzyja też poprawie kondycji.